To może nie być najlepsze zdanie na rozpoczęcie artykułu, ale …nie planowałem napisać tego tekstu. To przecież nie jest tematyka, jaką zwykle tu poruszam. Najchętniej napisałbym więc, że zostałem do tego namówiony, ale wtedy zrzuciłbym winę lub odpowiedzialność na innych, a tego wolałbym uniknąć. Spróbuję więc inaczej. Opisana niżej historia
Gdy pisałem wstęp do ostatniego „à propos piątku” i wspominałem o wszystkich tych rzeczach, nad którymi pracowałem i wszystkich tych, jakie spotkały mnie w ostatnich miesiącach, pominąłem dwie z nich. Jedną celowo, a o drugiej zwyczajnie zapomniałem.