Maraton Chojnik — relacja

Miłosz Bolechowski

czas czytania: 8 min

Gdy zaczynałem tu pisać, zachęcałem Was między innymi „tekstami niepublikowanymi w Fabryce Pikseli”. I choć wiele z tych, które tu są, nigdy nie pojawiłyby się w Fabryce, to chciałbym pójść w swoim zapewnieniu nawet krok dalej i pokazać Wam coś, co jest tak bardzo niepublikowane, że żeby to udostępnić, musiałem wcześniej …przepisać to ze swojego notesu.

Zachęcony prywatnymi rozmowami z kilkorgiem z Was, które zeszły na temat biegania, pomyślałem, że dla części z Was taki tekst może wydać się ciekawy.

ten artykuł jest dostępny tylko dla użytkowników z progu „zostaję na dłużej” and „jestem tu na poważnie” tiers

dołącz

masz już konto? zaloguj się