nowości Apple z końca 2022 roku

Miłosz Bolechowski

czas czytania: 19 min

Odkąd pisałem tu ostatnio, odbyła się konferencja Apple, podczas której zaprezentowano kilka nowych produktów, a jakiś czas później — „po cichu” — wprowadzono także nowe modele iPadów, a ja żadnej z tych rzeczy nie skomentowałem. Sądząc po pytaniach, jakie zdarzało mi się słyszeć w ostatnich miesiącach, ten brak ciąży nie tylko mi.

Notatki do pozostałych artykułów odkładam więc na chwilę na bok i spisuję to, co myślę o tych wszystkich nowościach.

Zacząć wypada prawdopodobnie od oczekiwań, jakie miałem przed rzeczoną konferencją. Jak zawsze bowiem, wypisałem sobie wcześniej coś w rodzaju wishlisty; rzeczy, które życzyłbym sobie, żeby się pojawiły. Tak, żeby po konferencji móc zweryfikować na ile to, co zostało zaprezentowane, spełniło moje oczekiwania czy na ile wpasowało się w moje potrzeby (czego efektem ubocznym jest też ostudzenie entuzjazmu, jaki czasem towarzyszy pojawieniu się po prostu czegoś nowego). Tym razem lista była stosunkowo krótka:

ten artykuł jest dostępny tylko dla użytkowników z progu „tylko sprawdzam”, „zostaję na dłużej” and „jestem tu na poważnie” tiers

dołącz

masz już konto? zaloguj się