Fujifilm X100V (i WCL-X100) po trzech latach używania

Miłosz Bolechowski

czas czytania: 51 min

Wstęp

Lada dzień miną trzy lata, odkąd zamieniłem jeden ze swoich ulubionych aparatów w historii — Fujifilm X100T — na …praktycznie taki sam, ale nowszy model.

No dobra, nie tyle zamieniłem, co dokupiłem, bo jeśli ktoś z Was pamięta moją historię z X100T, to wie, że tamtego egzemplarza nie pozbyłbym się nigdy. W dużym skrócie; już pierwszego dnia zabrałem go na salę porodową, gdzie byłem obecny przy narodzinach swojego pierwszego syna.

To jedno z pierwszych zdjęć, wykonanych X100T w 2015 roku. Tak pierwszych, że świeżo rozpakowany kartonik leżał tuż obok.
To jedno z pierwszych zdjęć, wykonanych X100T w 2015 roku. Tak pierwszych, że świeżo rozpakowany kartonik leżał tuż obok.

ten artykuł jest dostępny tylko dla użytkowników z progu „zostaję na dłużej” and „jestem tu na poważnie” tiers

dołącz

masz już konto? zaloguj się